Mecz Ligowy LKS Start Borek Stary vs. Wisłok Strzyżów

Tylko remis w meczu ze Startem! 🔵⚪🔴

LKS Start Borek Stary 🆚 Wisłok Strzyżów 3:3 (2:2)

Bramki:

Jakub Gruca ⚽⚽, Bartosz Szela

Wyjściowa 1️1️:

Michał Mroczka – Damian Niewieściuch, Filip Nowak, Piotr Świszcz, Maciej Mroczka – Michał Durek, Mirosław Durek, Bartosz Szela, Dominik Wilk, Dawid Błażejowski – Jakub Gruca

Zmiany 🔁:

Michał Wasilewski 🔼 Michał Durek 🔽 (75′)

Filip Czarnik 🔼 Mirosław Durek 🔽 (75′)

Marcin Wawrzonek

Sebastian Zdon

Maciej Podsiadło

Wiktor Sołtys

Rafał Szela

 

Nie tak wyobrażaliśmy sobie niedzielny mecz w Borku Starym. Pomimo tego, że dwukrotnie w tym meczu prowadziliśmy, to tylko determinacja doprowadziła, że do Strzyżowa wróciliśmy z punktem.

Mecz zaczął się dobrze. Już w jednej z pierwszych sytuacji Jakub Gruca pewnie pokonał bramkarza Startu. Gospodarze odpowiedzieli po 5 minutach. W 25 minucie Jakub Gruca strzelił swoją drugą bramkę w tym meczu. Niestety znów odpowiedział Borek i teraz zostają nam tylko zostają nam dywagacje, czy piłka opuściła boisko przed dośrodkowaniem piłki w nasze pole karne, czy też nie. Do przerwy więcej bramek nie oglądaliśmy chociaż niewiele brakowało, gdy z rzutu wolnego uderzył Maciej Mroczka i piłka odpiła się od poprzeczki oraz słupka i wróciła do gry. Można się też spierać czy w polu karnym dwa razy nie był faulowany Jakub Gruca. Po przerwie Start skutecznie zyskiwał kolejne sekundy po nieudanych akcjach Wisłoka. Swoją ogromną szansę miał Piotr Świszcz ale dobrze jego uderzenie obronił bramkarz Startu. W 93 minucie piłkę w naszym polu karnym otrzymał napastnik gospodarzy, po czym mając obrońcę na plecach odwrócił się i strzałem po dalszym słupku pokonał Mroczkę. Kibice zwariowali a strzelec bramki utonął w objęciach kolegów i nic w tym dziwnego. W tym czasie nasi zawodnicy zaplanowali ostatni w tym meczu atak. Długą piłkę przedłużył głową Dawid Błażejowski, a w polu karnym sfaulowany został wychodzący sam na sam z bramkarzem Piotr Świszcz. Jedenastkę na bramkę zamienił Bartosz Szela po czym sędzia zakończył mecz.

To już drugi mecz z rzędu, w którym musieliśmy podzielić się z przeciwnikiem punktami. Z jednej strony należy żałować, że nie udało się wygrać. Z drugiej strony cieszyć się trzeba z niemalże wyszarpanego 1 punktu. Czas na odbudowanie formy przed 2 ostatnimi meczami tej rundy bowiem do końca sezonu pozostało aż 15 spotkań i tyle samo możliwości do zgarnięcia 3 punktów. To w gorszych momentach buduje się ZESPÓŁ! 🔜🔥